piątek, 7 marca 2014

Sok z noni


Na pewno słyszeliście już o soku z noni. Przyznaje, że jestem jego fanką. Nie jestem specjalistką i nim zakupicie sok z noni poczytajcie jeszcze o nim, ale doceniając jego działanie na mnie, stwierdziłam, że muszę o nim wspomnieć. Noni to owoc Morinda Citrifolia (Morwa Indyjska). Jest to bogate źródło składników mineralnych, witamin oraz aminokwasów.
 



Zastosowanie
Sok z noni ma naprawdę ogromne zastosowanie, nim je wymienie, napiszę jak sok zadziałał na mnie. Ogólnie moja odporność była w okropnym wręcz stanie! Każdej zimy często chorowałam, wystarczyło, że w drodze złapał mnie deszcz, zapomniałam czapki lub po prostu lekko zmarzłam wracając do domu czy czekając na autobus to od razu byłam chora. A tu tej zimy niespodzianka … Zero chorób! Nawet katar mnie nie złapał! Sok z noni zaczęłam pić od października (z trzytygodniową przerwą pomiędzy grudniem a styczniem) i naprawdę się cieszę, że dziś mogę powiedzieć, że tej zimy byłam zupełnie zdrowa. 

Przebadano grupę ludzi, która piła sok z noni i cierpiała na różne dolegliwości. Nazwę te, w których stwierdzono jego największe działanie.

- zmniejszenie objawów alergii
- wzmożona energia
- poprawa trawienia
- nadciśnienie
- łagodzenie bólu
- polepszenie samopoczucia
- pozytywne działanie soku z noni stwierdzono także przy otyłości, nadwadze, artretyzmie czy   cukrzycy (typ II)

Jeśli chodzi o dawkowanie to odsyłam Was na stronę. Znajdziecie tu też obszerny opis tego cudownego soku.

Przekopałam internet w poszukiwaniu zagrożeń jakie niesie ze sobą picie soku z noni i warto zwrócić uwagę, że w tym temacie brakuje jeszcze konkretnych badań. Jednak znalazłam informację, że sok z noni wypijany w zbyt dużych ilościach może doprowadzić do zapalenia wątroby. Nie znalazłam żadnych przeciwwskazań co do spożywania. Wiadomo, że we wszystkim trzeba mieć umiar i pozwolić naszemu organizmowi na „odpoczynek”, a przede wszystkim obserwujcie samych siebie.

Jeśli już zdecydujecie się zakupić sok z noni kupcie ten który zawiera 100 % soku bez żadnych dodatków. Ja stosuje ten ze zdjęcia w szklanej butelce (kupiłam go w Almie za ok. 40 zł.) jednak nie ma przeciwwskazań by nie kupować soku w plastikowych butelkach, który jest po prostu tańszy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz